Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nie znana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej. Odkrywać trzeba do końca.
— Barbara Rosiek
sobota, 8 października 2011
Nasza sromotna porażka w konkursie psiej piekności ;)
Jaga, to nic nie znaczy. Nie wiem, czy Twoje pieski są rodowodowe i czy chadzasz na wystawy, ale uprzejmie Ci donoszę, że w Polsce kwitnie "znajomkostwo" i oszustwa i sędziowie z innych krajów świetnie o tym wiedzą, więc czym się przejmować, pierdoły jakoweś.
Mam nadzieję że nie było aż tak źle . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW jakim sensie?
OdpowiedzUsuńJaga, to nic nie znaczy. Nie wiem, czy Twoje pieski są rodowodowe i czy chadzasz na wystawy, ale uprzejmie Ci donoszę, że w Polsce kwitnie "znajomkostwo" i oszustwa i sędziowie z innych krajów świetnie o tym wiedzą, więc czym się przejmować, pierdoły jakoweś.
OdpowiedzUsuńNie są rodowodowe...
OdpowiedzUsuń