Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nie znana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej. Odkrywać trzeba do końca.
— Barbara Rosiek
piątek, 13 lipca 2012
Mój wymarzony, gdzieżeś...???
Właśnie poznałam wspaniałego mężczyznę! Jest postacią fikcyjną, ale przecież nikt nie jest doskonały.
a może gdzieś jest, a gdy przyjdzie właściwy moment sen stanie się jawą:)
OdpowiedzUsuńHmm. mogłabym się też podpisać pod tymi słowami :) Ci najwspanialsi siedzą niestety w wyobraźni i są nieosiągalni...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ładne... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSumatra- chyba w innym życiu... ;)
OdpowiedzUsuńNutella- To prawda...
Devoid77 - dzięki...