Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nie znana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej. Odkrywać trzeba do końca.
— Barbara Rosiek

niedziela, 28 sierpnia 2011

Wszystko płynie czyli zmiany...


Dziś będzie o karcie z tarota Osho.


Karta zatytułowana Zmiana jest Dużym Arkanem nr X, inaczej Kołem Fortuny. Ciągła, płynna, zmienność istniejąca w świecie, w którym u podstaw wszystkiego jest właśnie ciągłość procesów i zmian ciągle przebiegających- bez końca. Fundamentem istnienia w ogóle, istnienia wszystkiego jest nieprzemijające ciągłe płynięcie. Płynięcie implikujące zmienność. Była to powszechnie uznawana teoria charakteryzująca filozofię przed nadejściem myśli Sokratesa. Heraklit dowodził permanentnej obecności w świecie stałości oraz spójności wszystkiego wyróżniającej się potrzebą zmian- wszystko przecież płynie. Rozpoznawał i uznawał potrzebę istnienia sprzeczności-widział ją u podłoża wszystkich zachodzących procesów i zjawisk. To jako pierwszy właśnie Heraklit użył pojęcia logos, czyli wszechobecnego prawa- prawa rozumnego, które kieruje wszystkimi w istocie zmiennymi procesami. 
Wszechświat to nieustanny ruch odbywający się w chwili zero. Wszystkie formy energetyczne tańczą w nieustannym tańcu zmienny. Nic w tym wszechświecie nie jest stałe. Wszystko jest procesem zmiany. Wszystkie rzeczy, które wydają się względnie stałe, ulegną prędzej czy później zmianie. Nawet najtwardsza materia zmienia się i ulega transformacji. Jest to nieustanny proces energetyczny, który ciągle się rozwija.
Umysł człowieka jest systemem zachowawczym. Za każdym razem próbuje utrzymać to, co już ma. Jest niechętny do zmiany. Każda zmiana wywołuje ruch, któremu umysł się opiera. Dlatego ego walczy z rzeczywistością. To przynosi pewnego rodzaju cierpienie. Każde przywiązanie jest niekorzystne, ponieważ sprawia ból w momencie utraty. Taki moment jest naturalny. Wszechświat jest jednym wielkim procesem transformacji, niemożliwe jest zatrzymanie ruchu. Jednak umysł sprawia cierpienie, kiedy traci rzeczy do których jest przywiązany.
Jesteśmy wszyscy; nawet siedząc we własnym fotelu w ciągłym ruchu, w gonitwie do  miejsca w nas, do ciszy i zmiany, która czeka na odkrycie, nigdy nie stajemy w miejscu, nie zatrzymujemy się nawet na sekundę; kosmos nie może na nas czekać, życie aż do zwieńczenia nie zna stopów, ani pauz.  
Mieszkają w nas tysiące ludzi, którzy byli przed nami; setki twarzy czekających na swoje pięć minut; oblicza czarne i białe, smutne, radosne, egzaltowane i nieobecne.  
Nasze życiowe doświadczenia przybierają przeróżne formy, czasem są wyzwaniami stawianymi wprost, czasem życie delikatnie nas popycha w jakimś kierunku, a czasem…czasem wszystko trzęsie się, zmienia, wymyka spod kontroli i poddajemy w wątpliwość jakąkolwiek sensowność danych wydarzeń. Mamy poczucie, że to zbyt wiele jak na jednego człowieka, pojawia się lęk. Życie jest ciągłą zmianą, jest falą. Są przypływy i odpływy. Cykliczność jest częścią natury. Gorsze momenty są wpisane w ludzki los na tej planecie. Życiowe dołki to część naszego planu. Nie da się ich uniknąć. Mówi się, że tylko ten, kto nic nie robi, nie popełnia błędów. Nieprawda! Nic nie robiąc nie chronimy się przed błędami. One znajdą nas wszędzie. Błędy są częścią naszego żywota. Są nieuchronne. Im szybciej zdamy sobie z tego sprawę i damy sobie prawo do ich popełniania, tym szybciej uwolnimy się, od poczucia winy. Tym szybciej też odblokujemy zasoby energetyczne, które konsumuje ciągła ucieczka przed błędami i usprawiedliwianie swoich potknięć. Przyznać się do porażki i uśmiechnąć się do siebie pokonanej, nieudolnej, nieporadnej - to prawdziwa sztuka. I to czyni nas wielkimi, to zmienia każdą klęskę w cenne doświadczenie.
Każdy z nas rodzi się w konsekwencji, czego umiera. To niebywałe, że pierwsze wydarzenie w naszym życiu zwiastuje to ostatnie, że są one tak daleko a zarazem tak blisko. Wszystko z prochu powstaje i w proch się obraca. Ludzkie życie to wielki dar, jednak przerażające to jak kruchy.
Po dniach złych przychodza dni dobre, raz się darzy a raz nie, fortuna kołem się toczy .. itp... wiele jest powiedzeń które możemy odnieść do naszej sytuacji. Każde z nich mówi o zmienności losu. Każdy ma swoją historię. Raz lepszą, raz gorszą. Raz dłuższą, raz krótszą. Raz ciekawszą, a raz nudniejszą. Moja historia jest jeszcze niedokończona. Jeszcze żyję i chcę żyć dalej. A los pisze moją historię. A więc kiedy wypadnie nam ta karta w odpowiedzi na jakieś pytanie musimy przyjąć do wiadomości, że nic nie jest przesądzone a wydarzenia, które będą miały miejsce mogą nas zaskoczyć.

2 komentarze:

  1. Czyli poprostu "raz na wozie, raz pod wozem" a zycie cigle naz zaskakuje przynoszac nowe nispodzianki, chociaz nie zawsze mile ... a w zyciu przyjemne sa tylko chwile ...
    A ja czytam sobie tutaj u Ciebie i podziwiam Twoja osobista walke z przeciwnosciami, chociaz nie zawsze komentuje, czasem poprostu nie wiem co powiedziec ... a wtedy milcze.

    OdpowiedzUsuń