Czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nie znana tęsknota za spełnieniem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze nie poznanej. Odkrywać trzeba do końca.
— Barbara Rosiek

poniedziałek, 9 lipca 2012

Jakoś nie mam serca do tego bloga :(


Ostatnimi czasy nie jestem w stanie zabrać się do pisania niniejszego bloga. Nie wiem, obrzydł mi ten proceder, nie mam o czym pisać, wydaje mi sie to nudne i bezsensowne? Naprawdę nie znam przyczyny.
Akurat mam (przymusowy) urlop ;), ponieważ szwagier ma wolne i sam pilnuje swoich dzieci. Mam poważne problemy zdrowotne z jelitami i nie wiem czy nie skończy się na operacji. Ale nie chciałabym tego bardzo. Moje nastroje psychiczne nie wiele się zmieniły. Nadal jestem cyniczną, neurotyczną pesymistką. Nie potrafię ułożyć sobie życia z mężczyzną i cierpię na nieuleczalną, chroniczną samotność. A więc o czym tu pisać, jeden wielki kanał, ale życie jest jedno i trzeba je przeżyć. Mam tylko nadzieje, że tam, na tzw. drugim świecie, nic nie ma i wszelkie duchowe istoty nie będę mi zakłócać wiecznego, pozbawionego świadomości spoczynku, pozdrwiam....

4 komentarze:

  1. ....no nie jest latwo, nie jest nawet zle.....wszystko nawet do polowy pelne traci pesymizmem. Hm.... blogi to rodzaj psychoterapii, ktora pomaga nie sfiksowac, wiec korzystaj z niej, jesli to potrzebne , a jesli nie odpusc...nic na sile :) pozdr :)mankatoja.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami trzeba odpocząć od wszystkiego, nabrać sił, by się ponownie zaangażować w pisanie bloga. Mam wielką nadzieję ze powrócisz do tego procederu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brak weny? Ona nadchodzi kiedy chce czasem niespodziewanie:)
    A może sama gdzieś podświadomie nie chcesz sobie ułożyć życia?
    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mankatoja- zgadzam, na siłę można złapać ino kiłę :)

    Jefcik 13- ale na pewno nie z takim zapałem jak na początku...

    Sumatra - chyba masz rację...

    OdpowiedzUsuń